Szynszyle ze skandalicznych warunków błagają o pomoc!

Zbiórka zakończona
Wsparło 37 osób
1 028 zł (25,7%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 5 Września 2019

Zakończenie: 16 Grudnia 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
10 Kwietnia 2020, 12:34
Pychate kulki nadal walczą <3

Maluchy pięknie odżyły, ich futerka znów są mięciutkie, puszyste <3 Samice z ropomaciczem i cystami zostały wykastrowane. Część z nich ma chore serduszka, są pod stałą opieką kardiologa, przyjmują leki :) Wątroby są już w o wiele lepszym stanie, ale nadal na bieżąco musimy wykonywac kontrolne badania krwi

Nadal potrzebujemy pomocy, by opłacić ich utrzymanie i leczenie- bardzo prosimy o wsparcie, szczególnie teraz, w tym trudnym dla wszystkim czasie pandemii

Dużo się u nas dzieje, a czasu ciągle za mało, by na bieżąco opisywać naszych nowych podopiecznych...

W lipcu Stowarzyszenie Puchaty Patrol odebrało prawie 600 szynszyli wykupionych przez nastolatkę za wziętą na ten cel chwilówkę. Zwierzaki nie miały jedzenia, przebywały w skandalicznych warunkach. Zdjęcia, jakie Puchaty Patrol zrobił na miejscu, wiele mówią:

My zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe leczenia, zabiegów, pielęgnacji, wyżywienia i utrzymania maluchów, które przyjęliśmy pod opiekę Okienka życia dla królików i gryzoni. Przyjechało do nas 12 maluchów, w tym jedna ciężarna mamusia, która zaraz po przyjeździe obdarzyła nas kolejnymi dwoma maleństwami. 

Wszystkie szynszyle są zaniedbane, a z filców, jakie z nich wyjęliśmy, można by zrobić kolejną szyszkę... Wiele z nich ma strupy, są pogryzione, mają obgryzione uszy. Wszystkie są przerażone i dzikie - wpadają w panikę przy każdym gwałtownym ruchu. 

Większość z nich ma zapalenie oskrzeli, część jest też po kontroli kardiologicznej. Wszystkie są odwodnione, jedna ma zapalenie wątroby. 

Trzy samiczki przeszły już zabieg kastracji z uwagi na zaawansowane ropomacicze, przynajmniej dwie czeka też zabieg, gdy praca serca się unormuje. 

Wszystkie mają giardie, więc jesteśmy w trakcie odrobaczania, odkażania, podawania leków... Kilka z dziewczyn ma problemy z zębami, jedna ma poważne deformacje obu gałęzi żuchwy, więc tu również czeka nas w przyszłości zabieg.


Bardzo prosimy Was o wsparcie - maluchy naprawdę dużo przeszły. Jesteście dla nich ostatnim ratunkiem!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
38 zakończonych zbiórek
Wsparło 37 osób
1 028 zł (25,7%)
Adopcje