Psy i koty z Podlasia wołają o ratunek.

Anna Walijewska-Maksymowicz
organizator skarbonki

Anonimowa Pomagaczka

Anonimowa Pomagaczka

Anonimowa Pomagaczka

Anonimowa Pomagaczka

Prosimy o pomoc w zebraniu srodków na pomoc zwierzętom z Podlasia. 

 Sytuacja  zwierząt jest trudna,  wiele z nich rodzi się na wsi, bez jakiejkowiek  kontroli,  wiele z tych zwierząt trzeba odbierac i  leczyć, przez całe swoje życie nie widziały lekarza wet. Przywiązane do  łańcucha spędzają tam swoje całe życie, to szczęscie, że ktoś zauważy ich cierpienie i zgłosi, Niestety, dla wielu ich los pozostaje obojętny.

Szczególnie dramatyczna jest sytuacja kotów. Niemal w każdej podlaskiej wsi żyją bezdomne, często chore i umierające w samotności. W sezonie turystycznym odbieramy mnóstwo telefonów z prośbami o ratunek. Te wyjątkowo wrażliwe zwierzęta ukrywają swój ból i cierpienie. Dopiero, gdy udaje nam się je złapać, widzimy, z jakimi problemami się borykają: chorymi zębami, poważnymi stanami zapalnymi, bólem, ropniami, które odbierają im apetyt i chęć do życia.

 Ile znich umarło?  

Nie jestesmy obojętni, reagujemy, kiedy dzieje się krzywda, 

 Prosimy o małe cegiełki, to dla nich.

Ilość niechcianych zwierząt jest zatrważająca, musimy  dzialać!

Anonimowa Pomagaczka

Wsparli

60 zł

Anna T

X zł

Anonim

50 zł

Ewa Hager

20 zł

Anonimowy Pomagacz

20 zł

Monika

50 zł

Anonimowy Pomagacz

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną: