Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pomagamy dalej.
Dziękujemy za wsparcie.
Pomoc Ukrainie. Pomoc zwierzętom, ale również pomoc ludziom. Pierwszy nasz wyjazd na granice w Hrebenne to 25 lutego 2022 bez planu, ale za to z otwartym sercem i wielkimi chęciami…
Zaskoczyło nas wtedy wszystko. To jaki odzew mają nasze apele o pomoc, mnóstwo zgłaszających się domów tymczasowych, mnóstwo darów, pieniądze, które wpływały na zbiórkę. Wtedy zaczęła się nasza fundacyjna pomoc, która przeszła nawet nasze wyobrażenia. Do dziś wzięłyśmy pod opiekę prawie 40 zwierząt z Ukrainy, byłyśmy chyba jedną z pierwszych fundacji, która na wariata dzień po rozpoczęciu tej okropnej wojny wsiadła w samochody i pojechała przed siebie w stronę Ukrainy, z darami dla ludzi i zwierząt.
Do fundacji od 26 lutego trafiło ponad 15 psów. Przekazaliśmy mnóstwo pomocy rzeczowej w postaci karmy dla psów oraz kotów, leków, czipów itp. Mnóstwo jedzenia dla ludzi w tym również artykuły przemysłowe: pieluchy, środki opatrunkowe, paliwo. Dzięki Wam możemy nieść pomoc! Nadal musimy pamiętać że psy które pozostają w naszej fundacji cały czas generują koszty, ogromne koszty, lecznice, utrzymanie w domach tymczasowych, hotele, karma.
Wiele z nich wymagało operacji na CITO, rehabilitacji, behawiorysty. Nasze miesięczne koszty utrzymania to ok 20 tysięcy. W chwili obecnej czekają do zapłaty faktury na prawie 15 tysięcy, opłaty za hotele to co miesiąc ponad 5 tysięcy złotych. Neja wymaga leczenia onkologicznego, Dumbo rehabilitacji, Staruszki specjalistycznych badań, w każdym tygodniu bierzemy pod opiekę kolejne psy. Pomagamy w kastracjach i sterylizacjach tym którzy nie mogą sobie na to pozwolić.
Prosimy Was, nie pozwólcie na to, abyśmy przestały nieść pomoc! Chcemy również zaznaczyć bardzo ważną rzecz - każda z nas normalnie pracuje, żadna nie jest zatrudniona w Fundacji, żadna nie dostaje pensji. Nie mamy azylu, żadnego zaplecza, nasze psy są w domach tymczasowych i hotelach. Ogarniamy żyćko i pieski najlepiej jak umiemy, wiele zawdzięczając Wam.
Pomoc stanęła w miejscu, wojna trwa już trzy miesiące, ludzie wracają do swojego życia, nie możemy pozostać obojętni. Obojętność jest najgorsza. Nie bądźmy obojętni...
Ładuję...