Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Suka oszczeniła sie w ruinach gospodarstwa pod Nasielskiem. Szczeniąt bylo 9. Dwa najsilniejsze zostały z matką, ale wolontariusze wciąż próbują je złapać.
Jeden szczeniak trafił do DT. Sześć pozostałych przyjechało do naszej fundacji, z czego jeden w stanie krytycznym: kulał, był osowiały, choć czasem coś zjadał. Od razu pojechaliśmy z nim do lecznicy DObryWet w Bobrowcu.
Tam okazało się, że ma ból w stawie barkowym, niską glukozę, anemię, a na wieczór pojawiła się krwista biegunka. Został zrobiony test na parwowirozę - choroba na szczęście wykluczona. Szczeniak dostał glukozę i kroplówki, a po braku poprawy na wieczór trafił do inkubatora. Podano mu leki na intoksynacje - tak się czasem dzieje, że umierające pasożyty zatruwają osłabiony organizm. Maluch wciąż walczy o życie i aktualnie przebywa w lecznicy.
Zbieramy pieniądze na jego leczenie, badania, ponowne odrobaczenie, szczepienia, zabezpieczenia przeciw pchłom i kleszczom oraz karmę.
[Aktualizacja 25.10.2017]
Wiadomość z ostatniej chwili: nasz maluch ma złamanie skośne przynasady bliższej kości ramiennej.
Mamy już fakturę za naszego chorego malucha. Szczeniaczek czuje się lepiej, jednak wciąż ma unieruchomioną łapkę i wymaga intensywnej opieki. Od trzech dni jest już z nami w fundacji. Niestety, my zostaliśmy z długami i fakturami za jego leczenie.
Bardzo prosimy o pomoc.
Ładuję...