Pomóż Panu Wiesiowi uratować jego Najlepszego Przyjaciela!

Trzy lata temu Atos mieszkał na wsi, przywiązany do łańcucha. Jego “domem” była dziurawa buda, przez którą zimą hulał wiatr, a latem lał się deszcz. Jadł śrut, pił brudną wodę. Patrzył smutnymi oczami, prosząc o, chociaż chwilę uwagi. Interwencyjnie zabrany został do nas. Był cieniem psa. 

Los uśmiechnął się do Atosa, bo na jego drodze pojawił się Pan Wiesio, który stracił swojego ukochanego psa. Pan Wiesio i Atos to była miłość od pierwszego wejrzenia. Pan wziął Atosa do siebie, dał mu ciepły kąt, miskę z jedzeniem, ale przede wszystkim – miłość i poczucie bezpieczeństwa. Od tamtej pory byli nierozłączni. Jeden drugiemu wypełnił pustkę w życiu, zaradził samotności. A Atos? Odżył, poczuł spokój, bezpieczeństwo, miłość. 

Dziś Atos bardzo cierpi. Od dwóch miesięcy przyjmuje leki przeciwbólowe. Ma polipa w nosie, który utrudnia mu oddychanie z uwagi, że zajmuje 90% nosogardzieli i powoduje ból. Polip zachodzi na oko. Atos miał robioną rinoskopię, podczas której pobrana została próbka do badania histopatologicznego.  Jest podejrzenie, że poza polipem, Atos ma nowotwór.  Potrzebne są pieniądze na badania tomografem komputerowym, leczenie, zabieg  usunięcia polipa, transport. Atos może być operowany w specjalistycznej klinice, która posiada odpowiedni sprzęt umożliwiający usunięcie polipa przez podniebienie.

Dlatego prosimy Cię o pomoc.

Nie dla psa. Nie dla człowieka. Dla ich przyjaźni.

Dla tego, co najpiękniejsze – że nawet po wielu złych latach można znaleźć dom i miłość.

Nie pozwólmy, by ta historia zakończyła się bólem i bezradnością.

Każda złotówka to krok do zdrowia Atosa. Każde udostępnienie to nadzieja, że ktoś jeszcze się dołączy. Pomóżmy Panu Wiesiowi uratować swojego najlepszego przyjaciela.