To już cztery lata!

Zbiórka zakończona
Wsparło 91 osób
2 021 zł (67,36%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 1 Grudnia 2018

Zakończenie: 1 Marca 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

6 grudnia, w samego Mikołaja obchodzimy czwarte urodziny fundacji. Tego dnia  w roku 2014 ogłosiłam na stronie numer KRS a Trusia zapozowała do zdjęcia profilowego.

Od tego pamiętnego momentu życie niektórych z nas przewróciło się do góry nogami... W fundacji przewinęło się sporo osób, zostało zaledwie kilka, ale ci, którzy zostali - są z żelaza.

To nie jest zajęcie dla ludzi o słabych nerwach, to nie jest zabawa w pomaganie,  to jest prawdziwa wojna. Wojna o zmianę myślenia, o empatię, o człowieczeństwo. Wojna z przesądami, średniowieczem, głupotą, bezdusznością. Wojna która trwa od rana do wieczora i składa się z kolejnych bitew i batalii o psie szczęście, psią godność i o dom wart psa. 

Przez cztery lata uratowaliśmy blisko 600 psów, a ponad 550 znalazło domy. Mamy na koncie niezliczone ilości zabiegów sterylizacji i kastracji, majątek wydaliśmy na szczepienia, chipowanie, odrobaczanie. Hektolitry kroplówek dostały  psy  zaatakowane przez kleszcza,  kupionych zostało dziesiątki szelek, obroży i smyczy, wystawiliśmy grube rzędy książeczek zdrowia  a każdy pies dostał inne, nigdy nie powtórzone fundacyjne imię. Pamiętamy każde bez wyjątku, bo każde oznacza osobną historię, pełną emocji, dramatów, wzruszeń. 

Dopóki starczy sił - będziemy wciąż brać do fundacji nowe psy, odbierać kolejne telefony ze zgłoszeniami, zatrzymywać się przy drogach i na ulicach, prosić, grozić, przecinać łańcuchy, zostawiać karmę, walczyć w sądach i przeskakiwać płoty... Taka jest codzienność. A święto jest dwa razy - pierwszy raz - kiedy pies jest uratowany i jedzie do hotelu a  drugi raz - kiedy jedzie do domu. 

Wszystko to jest  możliwe dzięki Państwa pomocy!

Wpłacając nam datki stajecie się autorami happy-endu, jakim jest niewątpliwie każda szczęśliwa adopcja. Żadna impreza, żaden koncert , żadna akcja - nie jest sukcesem samym w sobie. Ważne są tylko psy, które czekają w kolejce po lepsze życie. Dla nich  to wszystko.

Na koniec jeszcze słowo o naszej stajni. Jest niewątpliwym fenomenem kondycja i wiek koni fundacyjnych. Mają tyle lat, że należałoby zmienić statystyki... Życzymy im kolejnego roku pogodnej starości.

Na ten nowy fundacyjny rok przekażcie nam cegiełkę w postaci datku, bo idą zmiany! Wiosna zaczyna się dziś!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
10 aktualnych zbiórek
214 zakończonych zbiórek
Wsparło 91 osób
2 021 zł (67,36%)
Adopcje