Kolejny smutny Dzień Kota - błoto i kilka zniszczonych domków

Rok temu straciliśmy całe wyposażenie kociarni, ponieważ ze względu, że panleukopenia, grzybica i giardia zaatakowały jednocześnie pomieszczenie, a cały asortyment, który i tak był ubogi musieliśmy utylizować dla bezpieczeństwa zwierząt. 

Zeszłoroczna edycja Dnia Kota mimo wszystko zamieniła smutek na wzruszenie, bo pomogliście nam stworzyć miejsce, w którym koty czują się dobrze, jednak wciąż ze smutkiem zerkają na zewnętrzną wolierę. Czy uda nam się odczarować kolejny rok, aby uszczęśliwić koty, które dzięki kociarni i wolierze mają chociaż namiastkę normalności?

Na kociarni przebywają przede wszystkim koty, których szansa na adopcje jest mniejsza - starsze, niepełnosprawne, z chorobami, które nie wymagają izolacji, ale są najczęściej największą barierą przed adopcją. 

Dzięki temu miejscu mogą czuć się lepiej, socjalizować się, spędzać czas z wolontariuszami, ale również wyjść swobodnie na świeże powietrze na bezpieczną wolierę, która obecnie nie jest atrakcyjnym miejscem. Z powodu kolejnej fali gardii musieliśmy przekopać cały teren woliery i zawapnować. Teraz przebywanie na wybiegu to brodzenie w błocie a wejście do niego wymaga stale otwartych drzwi balkonowych. Domki mimo że regularnie przez nas odmalowywane również nie są dla nich miłym miejscem. 

W tym roku za cel wzięliśmy sobie stworzenie woliery, na którą te biedne bezdomne koty bardzo zasługują. Domki, trawa, rabaty z ziołami, bezpieczne wyjście wmontowane do drzwi, oraz wykonanie bezpiecznego zejścia oraz ścieżki dla wolontariuszy, aby poza kociarnią mogli spędzić czas z kotami również na wolierze. 

Nasi ukochani miłośnicy zwierząt, bardzo prosimy Was o pomoc w stworzeniu woliery, która będzie dopełnieniem kociarni, która powstała dzięki Wam. Miejsca, w którym poczucie bezpieczeństwa choć na moment zastąpi bezdomność. Miejsca, w które będzie przyjazne do ich rozwoju, ale również będzie zachęcać do odwiedzin tego miejsca przez wolontariuszy. Stwórzmy w ten sposób scenerię, w której będziemy mogli tworzyć wspaniałe materiały zachęcające do adopcji. 

Bez funduszy, który nam brakuje, to miejsce nadal będzie tylko bagniskiem z kilkoma zniszczonymi domkami. Taki prezent na DZIEŃ KOTA, będzie wspaniały dla Wszystkich naszych kocich podopiecznych, ale przede wszystkim dla tych najbardziej pokrzywdzonych.