Życie mu uratowaliśmy. Teraz zbieramy na wózek inwalidzki dla Rzepusia

Zbiórka zakończona
Wsparło 28 osób
3 365 zł (112,16%)

Rozpoczęcie: 29 Września 2020

Zakończenie: 1 Listopada 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Zupełnie inna bajka. Głównym bohaterem jest shih tzu Rzepuś. Skąd tak dziwne imię? Został znaleziony w stanie skrajnego wycieńczenia przy drodze, calutki oblepiony w rzepach, które uniemożliwiały mu ruch. Był w tak złym stanie, że tylko godziny dzieliły go od przejścia na tamten świat.

Postawiliśmy go „na łapki”, jednak tylko na dwie… Okazało się, że Rzepuś ma niewładne tylne kończyny. Wykonano rezonans, to bardzo stary uraz kręgosłupa, w każdym razie nieoperacyjny. Rzepuś nie chodzi.

W Rzepusiu jest mnóstwo życia, ale aż dwa miesiące przebywał w szpitaliku dr Gugały w Szczecinie - tyle trwało jego leczenie: mocznica, krew w moczu, niedowład, robaczyca, anemia, chora prostata, choroba addisona - ogólny stan wyniszczenia organizmu. Był tam pupilkiem, kocha wszystkie zwierzęta, tuli się jak dziecko, zabawnie szczeka, zaczepia, liże po buzi, on nie wie, że jest niepełnosprawny. Ma tylko 6 lat.

Planujemy zakup wózka inwalidzkiego, bez tego ani rusz.

Koszt wózeczka marki Admirał wykonanego pod wymiar Rzepusia wraz z całym osprzętem m.in. szelkami to 885 zł. Do tego pierwsza z dwóch faktur za ratowanie życia Rzepusia to prawie 3 tysiące zł! Zaraz otrzymamy drugą. Potrzebujemy wsparcia finansowego. Mamy nadzieję, że koszmar Rzepusia zamieni się w piękną baśń. Znajdźmy mu najlepszy dom na świecie!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
6 zakończonych zbiórek
Wsparło 28 osób
3 365 zł (112,16%)