Zabił szpadlem suczkę, bo z głodu złapała kurę, aby wykarmić małe

Kilka dni temu zabezpieczyliśmy piątkę młodych zwierzaków: 3 koty i 2 psy; mają około 3 miesięcy. Dostaliśmy informację, że w jednej ze wsi pod Radomskiem gospodarz szpadlem zabił sukę - matkę tych 2 szczeniaków. Sprawa jest zgłoszona do prokuratury, a policja już rozpoczęła dochodzenie. Co czekało te maluchy? Strach pomysleć..  Jak się okazało i koty były w potrzebie... 

Zwierzaki żyły w makabrycznych warunkach. Nie wiedzieliśmy, że są tam także koty. Jednak po odebraniu szczeniaków, nie można było w tak drastycznych warunkach zostawić jakichkolwiek zwierząt, więc pojechały z nami wszystkie. Zaniedbane, wyziębione, brudne, cuchnące, wygłodzone, zapchlone, zarobaczone... smutne, bez jakiejkolwiek energii i woli życia. Jak kukiełki... Wszystkie maluchy pozbawione jakiejkolwiek iskry radości, żywego spojrzenia. Dopiero teraz najedzone, ogrzane zaczynają się rozglądać dookoła.

Zwierzaki już odpchlone, odrobaczone po raz pierwszy, będą czekać na kolejne zabiegi i adopcję. Szukamy PILNIE dt/ds - kochających domków, które ofiarują maluchom miłość i opiekę.

Bardzo WAS prosimy o wsparcie w przygotowaniu do adopcji, pomoc w finansowaniu opieki weterynaryjnej, wszystkich zabiegów profilaktycznych i kastracji/sterylizacji; będziemy wdzięczni za każdy grosz.

Sami nie damy rady, pomagamy tylko dzięki Waszej ofiarności, a to kolejne potrzebujące psiaki i kociaki, które trafiły pod naszą opiekę. Gorąco dziękujemy za każdą możliwą pomoc.

 Dziękujemy i zwierzaki też dziękują.