Bardzo prosimy o pomoc dla Zuzi

Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia Zuzi. Kotka jest kotką wolontariuszki fundacji, mieszkanką domu tymczasowego. Zuzia ma 6 lat i jest  prywatną kotką naszej wolonatiuszki.  Zuźka pochodzi z gdyńskiej stoczni, ma 6 lat, jest piękna i bardzo kochana. Nie grzeszy rozumkiem, ale ma wielkie serce. Odchowała już kilka miotów przybranych dzieci.

Zuzi popsuły się ząbki, diagnoza: kilka zębów do rwania. Gdy to wyszło na jaw, akurat w domu tymczasowym walczono z grzybią. którą przyniósł do domu któryś z tymczasów. A że niestety zaraziły się także prywatne koty, to ich leczenie „troszkę” kosztowało naszą wolontariuszę. W tym samym czasie jednemu z prywatnych kotów, Kołkowi, odnowił się SUK. A do tego wszystkiego to nagle, zupełnie niespodziewanie trzeba było ratować życie seniorki Ciapy, również prywatnej kotki. To wszystko pochłonęło spore fundusze. I leczenie Zuzi musiało zostać przesunięte. Wydawało się, że jest jeszcze trochę czasu, że Zuzia może poczekać.


Niestety, gdy Zuzia przestała jeść i „zniknęła”, leżała sobie cichutko w kąciku, okazało się, że czasu nie ma.  Ząbki trzeba wyrwać natychmiast, a kasa przez leczenie innych kotów zrobiła się pusta. Fundacja zgodziła się pomóc Zuzi, udostępniła swoje konto i prosi o pomoc w opłaceniu jej leczenia. Zuzieńka jest dorosłą kotką, trzeba jej zrobić przed operacją badanie krwi. Do wyrwania jest 8 zębów. Wszystko razem będzie kosztowało około 600zł.


​Zuzia, nie jest jedynym kotem w domu, nasza wolontariuszka ma  pod opieką w sumie 6 swoich prywatnych kotów, w tym dwa wymagające szczególnej opieki: 17-letnią staruszkę Ciapę i 4-letniego Kołka z syndromem SUK. No i całą masę tymczasów, obecnie 11 dorosłych i 6 maluchów. Nagromadzenie nagłych przypadków w ciągu 2 miesięcy kompletnie  rozłożyło finansowo opiekunów Zuzi. Dlatego ośmielamy się, wyjątkowo, prosić o pomoc dla prywatnego kota.