Wegetowały na łańcuchu

Kilka dni temu dostaliśmy prośbę o pomoc dla psów, które wegetowały na łańcuchu w jednym z gospodarstw pod Lublinem. Niektóre miały coś, co imitowało budę, niektóre nawet budy nie miały.

W czwartek odebraliśmy cztery psy z warunków, które widać na zdjęciach i nie trzeba nic więcej dodawać. Sunia staruszka rodziła całe życie, ma dużego guza na listwie mlecznej. Dwie sunie młodziutkie, jedna ma rok, druga dwa latka i samiec koło 4 lata. Psiaki nie posiadają żadnych szczepień.

Cała czwórka zaczyna nowe życie, bez łańcucha:

- musimy je zaszczepić, odrobaczyć, odpchlić;
- czekają je badania krwi, USG jamy brzusznej;
- staruszka musi mieć pilnie usuniętą listwę mleczną oraz zabieg sterylizacji;
- dwie sunie muszą przejść zabiegi sterylizacji a samiec zabieg kastracji.

Kochani, wspólnie możemy sprawić, że życie tych psiaków się zmieni na lepsze.  Liczy się każdy grosz... Potrzebna sucha karma Brit Care z jagnięciną, psiaki są wychudzone.