Zbieram na operację - Misia uratowana ze schroniska

[Aktualizacja 9.08.2018]

Misia dzisiaj była operowana. Wszystko się dobrze skończyło. Teraz malutka dochodzi do siebie.  Została nam wystawiona faktura - prosimy o dalsze wsparcie.

Jestem Misia. Mam około 3 lat. Większość swojego życia spędziłam w schronisku dla zwierząt na Śląsku. Mieszkając w klatce.

Zostałam zabrana przez TOZ ze schroniska i umieszczona w domu tymczasowym u Pani Justyny w Świętochłowicach, gdzie przebywam nadal. Od samego początku bolała mnie tylnia łapka, na którą nie potrafiłam stanąć, a chodząc kulałam.

Najpierw lekarze dawali mi leki przeciwbólowe i leki przeciwzapalne - niestety - łapka bolała dalej.

Przeszłam kurację zastrzyków dostawowych w chory staw i przez jakiś czas było lepiej. Niestety, znowu zaczęłam kuleć. Zrobiono mi rtg:

Niestabilność wiązadła krzyżowego w kolanie, podejrzenie zerwania wiązadła krzyżowego kolana.

Obecnie czekam na operację. Koszt takiej operacji wynosi 600 zł. Chciałabym być sprawnym pieskiem, a z powodu łapki nikt mnie nie chce adoptować...

Pomóżcie proszę uzbierać na moją operację. Dziękuję.