Zbiórka na leki i specjalną karmę

Zbiórka zakończona
Wsparło 12 osób
575,34 zł (9,58%)

Rozpoczęcie: 23 Sierpnia 2020

Zakończenie: 30 Grudnia 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Wiemy, jaki teraz dla każdego jest ciężki czas, jednak jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc w zapłaceniu zaległych faktur za naszych podopiecznych. Nowe faktury ciągle rosną, a stare jeszcze nieopłacone do końca. Nasze stowarzyszenie działa tylko i wyłącznie dzięki sercu dobrych ludzi, dla nas liczy się każda złotówka. Sami dajemy, co tylko możemy, ale to nie wystarcza. Pod naszą opieką są także psy niepełnosprawne, głównie leczone i karmione z prywatnych pieniędzy. Z chęcią również przyjmiemy nadmiar rzeczy jeżeli ktoś ma np. podkłady, pampersy dla psów czy strzykawki na insulinę.

Benek jest naszym pierwszym niepełnosprawnym podopiecznym. Niedowład tylnych nóg go nie ogranicza. Jest pełnym energii psem, uwielbia spacery i figle z innymi mieszkańcami domu. Nawet niewielki stopień nie jest dla niego problemem i chętnie bawi się z innymi. Najpotrzebniejszymi rzeczami dla Benusia są podkłady, pampersy dla psów, bandaże flexy.  

Kolejnym naszym stałym podopiecznym jest Piasek, mimo prób szukania mu domu, nikt się nie zgłasza. Piasek ma cukrzycę, niewydolność nerek oraz tarczycę. Na co dzień przyjmuje insulinę Caninsulin, paski do glukometru Accu - Chek Performa, Euthyrox oraz przyjmuje specjalną karmę mokrą Gastro Intestinal Low Fat, oraz suchą Eukanuba Veterinary Diets Weight/ Diabetic Control lub Royal Canin Gastrointestinal low fat. Zdjęcie faktury to przykładowa faktura, jaką dostajemy po wizycie psiaka u weterynarza. 

Pod naszą opieką jest także Smutek, który wiele w swoim życiu przeszedł, kilka zim spędzonych bez dachu nad głową, przeganiany i bity. Na koniec swojego życia los zgotował mu także choroby m.in. nowotwór. 

Ostatni już nasz były podopieczny, ponieważ dzięki uprzejmości pewnych osób znalazł on dom tymczasowy - nasz labrador Fuks po wypadku. Pies już w nowym domu, z czego przeogromnie się cieszymy, bo widzimy ogromne postępy, ale niestety z nami została do opłacenia ogromna faktura za operacje. 

Organizator
0 aktualnych zbiórek
9 zakończonych zbiórek
Wsparło 12 osób
575,34 zł (9,58%)