Jasia była potrzebna, dopóki rodziła

3 dni do końca
Wsparło 41 osób
1 720 zł (43%)
Brakuje jeszcze 2 280 zł

Rozpoczęcie: 9 Maja 2024

Zakończenie: 26 Maja 2024

Godzina: 23:59

Gdy się "zużyła", została wyrzucona. Błąkała się samotnie po lasach i polach, unikając  ludzi, bo człowiek zbyt wiele zła jej wyrządził.

Jasia trafiła do Ducha wychudzona, z wiszącymi sutkami i koszmarnymi zmianami na skórze, w większości pozbawionej sierści. Do tego z solidną blizną wokół nadgarstka. Miała trudności w siadaniu i kładzeniu się - badania wykazały zrośnięcie kręgosłupa.


Jasia jest w Duchu od 5 lat, sama mając ich około 10. Jasia wymaga sporej suplementacji, wielu leków i regularnych badań kontrolnych, by dolegliwości skórne i zwyrodnienie znowu nie zabrały jej życia.

Pomóżcie nam sprawić, by ten niestary jeszcze pies mógł cieszyć się życiem i doświadczać, że świat jest piękny, a człowiek dobry.

Z ogromną wdzięcznością - Jasia i Duch Leona.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
64 aktualne zbiórki
179 zakończonych zbiórek
3 dni do końca
Wsparło 41 osób
1 720 zł (43%)
Brakuje jeszcze 2 280 zł