Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Hopcia pozdrawia ze swojego dożywotniego domku u Pani Magdy... <3
Hope jest pod opieka naszej grupy już ponad dwa lata... To wtedy, zaraz po zabraniu jej z ulicy, miała pierwszy atak.
Zrobiliśmy wtedy wszystkie badania, a lekarz uznali że ma to związek z toksoplazmozą. Minął rok, a my byliśmy załamani stanem Hope. Koteczka mieszkała w domu tymczasowym i to tam dostała ataku. Została od razu przetransportowana do całodobowej przychodni. Ponieważ ataków padaczkowych było kilka, a kotka wyraźnie cierpiała, lekarze wprowadzili ją w śpiączkę farmakologiczną.
Atak u kotki powoduje dezorientację, problemy z widzeniem, skurcze mięśni mimicznych, przyspieszone bicie serca, fukanie, warczenie, ślinienie się. Lekarze za każdym razem podają jej wtedy serię leków, w tym m.in. relanium.
Koteczka jest pod opieką troskliwego domu tymczasowego, wymaga podawania leków kilka razy dziennie w stałych godzinach, a także regularnych kontroli u neurologa i badań krwi pod kątem stężenia leków neurologicznych, to nie jest tania zabawa. Pomożecie opłacić wizytę i badania?
Ładuję...