16 kocich maluchów błaga o pomoc!

16 kocich maluchów zabranych z klatki kamienicy. Ile malutkich, kocich żyć jeszcze czeka na naszą pomoc? Nie ma dnia, aby ktoś nie zadzwonił prosząc o pomoc. Sezon kociaków rozpoczął się w marcu. U nas również.

Kto zna naszą Olę z kociego gościńca, gabinetu Pluto, oraz członka naszego Tozowego oddziału w Radzionkowie wie, że nigdy nie odmówi pomocy potrzebującym zwierzakom. Właśnie dziś trafiły do Oli maluszki. Nic dziwnego, w końcu jest sezon kociaków. Ale z jednego miejsca z Mysłowic przyjęła 16 kociaków! 4 kociaki są już w miarę samodzielne, mają około 12 tygodni. 

Pozostałe 12 kociaków to maluszki, które przyjechały tylko z jedną mamą, drugiej mamy nie było. Nie wiemy, co się stało,  może porzuciła maluszki? Wszystkie kociaki są zaniedbane. Świerzb w uszach, koci katar, biegunka. Niestety, mamusia nie jest w stanie wykarmić wszystkich Małyszków, w związku z tym Ola przykłada mamie kociaki,  następne dokarmiając butelką. 

Ktoś, kto miał maluszka w domu wie, ile czasu pochłania opieka nad takim kociakiem. Trzeba nakarmić, wymasować brzuszki, odsikać, w międzyczasie podać leki. To w zasadzie  całodobowa praca!

Ola ratuje, pomaga, zabiera maluchy do domu. Dla nas wszystkich to wielka pomoc. Niestety finansowo nie do ogarnięcia. Na już trzeba było zakupić mleko i podjąć leczenie. Zaopatrzyć starsze maluszki w karmę dla kocich dzieci, zadbać o dobrą karmę dla mamy. 

Jesteśmy po to, aby pomagać. Pomagamy. Nie pogardzimy jedzeniem, żwirkiem, mlekiem. Wszystko się przyda. Proszę, udostępnij naszą zbiórkę. W grupie siła, a razem jest zawsze łatwiej! Jeżeli chcesz coś podarować kociakom, zapraszamy do gabinetu weterynaryjnego Pluto w Radzionkowie. W imieniu swoim i kocich dzieci dziękujemy!