30 tysięcy - tyle mamy długów

30 tysięcy - na tę chwilę mamy tyle zadłużenia w klinikach, hotelach. Obecnie pod opieka mamy 52 psy 😭 W hotelach jest 11 psów- z czego 4 psiaki mają wirtualnych opiekunów. W płatnych domach tymczasowych mamy 11 psów- i tylko 2 wirtualnych opiekunów. 

W bezpłatnych domach tymczasowych mamy 6 psiaków - koszty utrzymania pokrywamy my. W gminnych przechowalniach (zajmujemy się 3) mamy 25 psów- opłacany ich leczenie, karmę oraz profilaktykę. Obecnie do leczenia mamy 6 psów. Ruda - trwa jej zbiórka, dzięki wam udało się zapłacić za usuwanie zębów, a to dopiero początek 😭 Sunia z bobrzej nory- zachorowała na parwowirozę i wygrała tę walkę, na zbiórce udało się zebrać 400 zł, do zapłaty mamy ponad 4 tysiące złotych. 

Logan - Dzięki wam udało się zebrać 3 tysiące, brakuje jeszcze 2. Co miesiąc koszt samych hoteli i płatnych domów tymczasowych to ponad 10 tysięcy złotych. Przy takiej ilości zwierząt karmy "idzie" w kilogramach dziennie, do tego większość psów pod nasza opieka to starsze psiaki, które potrzebują suplementów. My już nie wiemy, jak prosić, dzięki wam udaje się nam opłacić dużą część faktur, lecz to kropla w morzu potrzeb. 

Na utrzymaniu mamy ponad 50 psów. Na ten moment mamy prawie 30 tysięcy długu, prowadząc stowarzyszenie nie pobieramy wynagrodzenia za naszą "pracę", robimy to w 100% charytatywnie. Już naprawdę nie mamy sił. Ta zbiórka to nasze być, albo nie być. 

Prosimy o Wasze wsparcie, nie dla siebie, lecz dla naszych zwierząt, hotele, kliniki nie chcą już czekać, mają dość naszych próśb o przełożenie terminu płatności, a my nie możemy pozwolić, aby nasze zwierzaki znów wróciły do gminnej przechowalni.