Apsik walczy z kocim katarem

Ten mały kotek został znaleziony na parkingu jednego z supermarketów. Siedział skulony pod samochodem i ledwo można było go dostrzec. Jego zachowanie i wygląd wskazywało, że jest chory. Był bardzo wystraszony i nie pozwalał się złapać. Co rusz uciekał przed jeżdżącymi samochodami, w pewnym momencie cudem udało mu się uciec spod kół jednego z nich.

Pozostawienie go w tym miejscu i w tym stanie właściwie przesądzało jego los. Zrezygnowaliśmy z zakupów w tym dniu i gdy w końcu udało się nam go złapać pojechaliśmy do lecznicy iVet. Tam okazało się, że jest w bardzo złym stanie. Miał wysoką gorączkę, był odwodniony, odmawiał jedzenia i niestety był zainfekowany kocim katarem, co nieleczone prowadzi do śmierci.

Aktualnie nadal przebywa w lecznicy i musi być kontynuowana kuracja antybiotykowa. Potrzebna jest również specjalna karma w tym okresie, ponieważ kotek jest bardzo wychudzony. Nasz podopieczny to 2-miesięczny kocurek o pięknej prążkowanej sierści.

Bardzo prosimy o wsparcie finansowe na leczenie naszego nowego, małego pacjenta. Pomóżmy mu wspólnie stanąć na łapki, przecież przed nim jeszcze całe kocie życie!