Odłowione psiaki błagają o pomoc❗️ Będą chcieli je wywieźć do schroniska. Nie pozwólmy na to❗️

Bardzo prosimy o pomoc! W gminnej przechowalni znajdują się trzy psiaki. Były ogłaszane na wielu portalach, ale żaden właściciel się nie zgłosił...

Ich czas się w kojcach kończy i czeka ich podróż do schroniska... Nasza Fundacja chce je wziąć pod opiekę, ale na tą chwilę dla nas byłoby to samobójstwo! Nie damy rady z trzema dodatkowo psami, nie stać nas na to. I tak mamy już duże długi...

Żebyśmy mogli je wziąć pod opiekę, musimy zabezpieczyć je finansowo, potrzebujemy co najmniej 1500 zł na jednego psa, żeby wiedzieć, że będą bezpiecznie.

W Przechowali jest duża biszkoptowa młodziutka, błąkała się od świąt. W końcu udało nam się ja złapać na klatkę łapkę, początkowo bardzo wylękniona. Teraz zaczyna merdać ogonkiem.

Druga jest małą suczką do kolanka, bardzo przyjazna, siedzi już od 6 stycznia w kojcu bez możliwości wyjścia...

Trzeci to malutki piesek, czarny, proludzki, tęskniący za człowiekiem.

Bardzo prosimy, one nie mogą trafić do schroniska, no tam zdziczeją z powrotem. Zostaną bez szans na adopcję. Nie takiego końca dla nich chcemy!