Sparaliżowana Blania w typie amstaffa. Błagamy o wsparcie!

Dostaliśmy dramatyczny telefon z błaganiem o pomoc dla sparaliżowanego psa znalezionego pod Lublinem. Od dwóch dni osoba, która go znalazła, nie mogła od żadnej organizacji ani instytucji uzyskać pomocy...

Z opisu wynikało, że psiak nie wstaje, leje się z niego biegunka i jest półprzytomny. Z pomocą ruszyli wolontariusze. Na miejscu okazało się, ze to młodziutka sunia w typie amstaffa... Nie była w stanie się podnieść.

Została zaniesiona do samochodu i na sygnale trafiła do kliniki. Podejrzewaliśmy najgorsze... czyli złamanie kręgosłupa. Jednak RTG nie pokazało jednoznacznej diagnozy. Badania krwi wykazały duże odchylenia, jednak też nie sugerowały, co dolega suni. Test na parwowirozę wyszedł ujemny. 

Sunia pomimo wdrożenia antybiotyków i kroplówek nadal nie wstawała... Koniecznie było natychmiastowe wykonanie tomografii komputerowej z kontrasem (koszt ok 1200 zł).  Już wiemy, że jest to poważne zapalenie ośrodkowego układu nerwowego. Blanka przebywa obecnie w szpitalu. Błagamy o wsparcie!

Sunia jest pod opieką Sekcji Lublin Stowarzyszenia Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt.