Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kilka minut po 18:00 – dwie Panie były świadkiem wypadku. Wypadku, w którym ucierpiał młody kocurek, a sprawca odjechał, nawet nie sprawdzając, czy żyje...
Mały został zebrany z przydrożnego rowu i przywieziony do nas.
Krew lala się strumieniem, początkowo nie wiadomo było skąd. Cały pyszczek, głowa, łapki... Wszystko we krwi. Lekarze podjęli próbę stabilizacji. Kociak został zabezpieczony przeciwbólowo, a gdy tylko szok ustąpił, lekarze wykonali dokładne badania. Kończyny nie były połamane, szybki skan USG nie uwidocznił wolnego płynu w klatce piersiowej ani jamie brzusznej.
Niestety, kociak ma sporo ran na ciele, największą ma na brodzie i będzie wymagała szycia, jeśli kociak przeżyje noc. Tlenoterapia oraz płyny podane w pompie infuzyjnej chwilowo polepszyły jego stan.
Dodatkowo ma też złamany jeden górny kieł. Złamanie jest dość poważne i dostarcza kociakowi sporo bólu. Konieczne będzie pozostałości zęba. Wszystko zrobimy, jeśli tylko będziemy mieć na to szansę i środki. Prosimy Państwa o pomoc w imieniu naszego poszkodowanego.
Laden...