Staruszek Bushi, niewidomy, wyczerpany, zagłodzony

Bushi ( Buszi )

Ślepy, głuchy i wyczerpany. Węch pewnie odzyska. Szczeka, nawołuje, daje znać gdzie jest.

Tak wygląda starość psa, porzuconego. Nawet ciężko ubrać w słowa to co myślimy i co czujemy. 

Pies błąkał się od kilku dni w gminie Nasielsk. Dzisiaj dzięki osobom, które nas poinformowały o psie, udało się go zabezpieczyć.

Jest wychudzony i wyczerpany. Na jego ciele znalazłyśmy kilkadziesiąt kleszczy. Pierwsze kroki do lekarza weterynarii, badanie krwi, imizol (lek przeciwko babeszjozie). 

Teraz pies, w ciepłym domu, dochodzi do siebie. Je bardzo łapczywie, karmimy małymi porcjami co kilka godzin. 

Nie liczymy na cud, nie liczymy na to , że znajdzie się osoba chętna zaadoptować tego psa, nie liczymy na to, że odnajdziemy właściciela. 

Wiemy, że pies będzie z nami do końca swoich dni. Wiemy, że go pożegnamy jak przyjdzie czas, ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie dziś. Stworzymy mu bezpieczny i godny dom w naszym ośrodku adopcyjnym. Będziemy go kochać, tak jak wszystkich naszych podopiecznych. Damy mu ciepło i opiekę. Nazwiemy go Bushi (Buszi)

Mamy tylko cichą nadzieję, że pomożecie nam działać. Brakuje nam pieniędzy na karmę, opłacenie kosztów za pomoc wspaniałych lekarzy weterynarii, którzy zawsze są dla nas dostępni. 

Bardzo prosimy o wsparcie finansowe. Każda wpłacona przez ciebie złotówka sprawi, że będziemy mogły dalej działać.