Chory kocurek Imbirek prosi o pomoc w zakupie karmy

Pamiętacie rudego Imbirka? 3-letniego kocurka z wirusem białaczki, który w wyniku inefekcji musiał mieć usunięte jedne oczko? Imbirkowi w jego nieszczęściu pomogła Gosia - zaopiekowała się nim, a następnie znalazła tymczasowy dom! Imbirkowi udało się pomóc, poszczęściło mu się w jego nieszczęściu i przebywa w super domu tymczasowym wraz z innymi kotami. Tak jak on - z wirusem białaczki.

Dziś Imbirek to już zupełnie inny kot! Przytył i bryka mimo swojego jednego oczka. Mamy nadzieję, że będzie długo jeszcze cieszył się swoim kocim życiem ale do tego potrzebujemy Waszego wsparcia w pokryciu jego kosztów utrzymania.

W domu, gdzie obecnie znajduje się Imbirek, są - tak jak wspomnieliśmy - inne koty, a karma, żwirek, wizyty u weterynarza (Imbirek ma czasem problemy żołądkowe) - kosztują, dlatego bardzo prosimy o Wasze wsparcie - już nieraz dzięki Waszej pomocy mogliśmy pomóc wielu zwierzakom. Wierzymy, że i tym razem nam - a właściwie kocurkowi - pomożecie w pokryciu jego kosztów utrzymania. Imbirek szuka też swojego domu, już na stałe. Gdyby komuś skardł serce - prosimy o kontakt ze stowarszyszeniem Vox animallium.

Prosimy, pomóżcie nam pomagać pokrzywdzonym zwierzakom. Serdecznie dziękujemy za wsparcie!  Mamy nadzieję, że uda nam się zebrać środki, które pomogą w zakupie karmy, żwirku na kilka miesięcy.

A tu zdjęcie kocurka z miesiąca czerwiec - grudzień: 

Pomagajmy!