Straciliśmy dom. Nasz Pan też...

"Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej" - tego niestety nie mogą powiedzieć bohaterowie naszej historii.

Jakiś czas temu spacerował w Mielcu starszy Pan z psem. Nasza znajoma zapytała Pana, czemu nie leczy oczu swojemu psu? Pan spuścił wzrok w dół i odpowiedział "ponieważ nie mam pieniędzy na to, za kilka dni tracę też dom, ponieważ mamy eksmisję". To wiem jak Panu pomóc odnośnie psa. Znam jedną fundację, która na pewno nie odmówi pomocy...

I tak dowiedzieliśmy się o sytuacji z psem Bąblem oraz kotach, które zostały na wsi na opuszczonej posesji.

Pies Bąbel miał owrzodzenia prawej rogówki, stany zapalne, oko wpadnięte do środka, powieka nieprawidłowo wywinięta, rzęsy wbijały się w oko, sprawiając ogromny ból psu. Pies został podleczony i poddany operacji oka.

Karta leczenia psa Bąbla znajduje się w Załącznikach pod zbiórką.

W następnym etapie Bąbel, zostanie też wykastrowany na nasz koszt i zaszczepiony przeciw chorobom wirusowym. Pierwsza porządna karma w życiu tego psa przekazana po operacji przez naszą organizację.

Na posesji zostały jeszcze chore koty. 3 dni łapanki i dwa najbardziej chore udało się wyłapać. Pierwsza kotka - Wysięk ropo-surowiczy z oczu i nosa. Zapalenie płuc, koci katar, świerzb, nadżerka na języku. Ciąża. Karty leczenia chorej  kotki znajdują się w Załącznikach pod zbiórką.

Druga kotka w znacznie gorszym stanie. Nieleczony kocia katar, świerzb, gałka oczna cofnięta, stary uraz mechaniczny, lewe oko z wysuniętą i przerośniętą trzecią powieką do rogówki powodująca niewyobrażalny ból. Niestety oko nadawało się do amputacji i zaszycia powieki. Kotka w ciąży, najlepszym rozwiązaniem było sterylizacja aborcyjna, podczas zabiegu śledziona zaczęła krwawić, ale kotka na szczęście przeżyła.

Nie wiemy, czy wszystkie koty zostały wyłapane z tego miejsca, czy jeszcze jakieś zostały. Nie wiemy, czy będziemy mogli  znów tam jeszcze wejść. Nie zajmujemy się pomocą dla tego Pana i jego rodziny, lecz pomocą dla jego zwierząt. W tym momencie wszystkie trzy wymagają leczenia, pokrycia kosztów operacji, dób w szpitalu, leków po zabiegu, wizyt kontrolnych. Zakupu karm, żwirku, preparatów przeciw pasożytniczych, następnie szczepień. Nie potrafimy też oszacować jak długo będą przebywać w zaprzyjaźnionym domu tymczasowym i jaki będzie całkowity koszt utrzymania ich.

Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie w pokryciu kosztów.

Jesteśmy organizacją OPP o numerze KRS 0000438628. Wszystkie nasze działania są w całości charytatywne i całość zebranych środków trafia w 100 % do najbardziej potrzebujących zwierząt. Działamy od 2012 r. Wszystkie nasze zakupy, wydatki, faktury, akcje, w których bierzemy udział, prezentowane są na profilu FB Fundacja Animals Mielec.