Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Człapcio znalazł DOM !!! Na szczęście nie musiał długo czekać w lecznicy. Dziękujemy za zainteresowanie i pomoc. Mieszka teraz u swoich Ludzi z dwoma futrzastymi towarzyszami. Dziękujemy w Imieniu Człapcia !!!
Człapcio ma niezbyt medialne imię, ale pasuje do niego. Bo Człapcio jest kotkiem niepełnosprawnym ruchowo. Ale od początku…
Człapcia poznaliśmy parę dni temu. Dostaliśmy zgłoszenie od Pani, która dokarmia koty wolno żyjące w okolicy. Mówiła, że wśród stołujących się u niej futrzaków przychodzi kotek, mający duże problemy z poruszaniem. Jest wyraźnie niepełnosprawny. Dostaliśmy filmik.
Natychmiastowe stwierdzenie: kot w takim stanie nie poradzi sobie na wolności. Nie ucieknie przed psem, złym człowiekiem, samochodem. Pozwolimy, aby zadziałała selekcja naturalna lub zabierzemy go z nadzieją na znalezienie domu. Ryzyko było takie, że kotek będzie kompletnym dzikusem i oswojenie go może być mocno problematyczne, bo jest już dorosły. Ale trzeba było zaryzykować. Człapcio został złapany na klatkę łapkę. Rzucał się na początku bardzo, mocno protestował przeciwko swojej „niewoli”. Ale po paru dniach w lecznicy zaskoczenie. Człapcio daje się pogłaskać. Boi się, bo kładzie uszy po sobie i stara się „wniknąć” w podłogę klatki, ale nie ma w jego zachowaniu żadnej agresji. Ma najprawdopodobniej wrodzone porażenie neurologiczne. Dostał antybiotyk, ponieważ było podejrzenie choroby odkleszczowej, ale na razie nie reaguje na niego. Człapcio jest u nas dopiero parę dni. Będziemy się starać odpowiedzieć na pytanie, co jest przyczyną jego niepełnosprawności. Ale najpierw Człapcio musi się do nas przekonać. Chcemy go wykastrować, zaszczepić, przygotować do życia w Domu Tymczasowym. Na ulicę nie wróci. Potem będziemy go diagnozować pod kątem jego niepełnosprawności.
Niepełnosprawność Człapcia polega na tym, że chwieje się mu tylna część ciała i stawia tylne łapki, opierając ich połowę na ziemi. Wygląda to tak, jak gdyby nie miał siły utrzymać na nich swojego ciałka. Na dworze nie przeżyłby na pewno. Ale w domu ma szansę. Wiemy z doświadczenia, że ciężko znaleźć takiemu kotkowi dom. Nawet pod tymczasową opiekę nikt nie chciał go zabrać, a próśb było wiele.
Człapciowi dał szansę Pomorski Koci Dom Tymczasowy. Teraz prosimy, aby Państwo dali mu szansę i pomogli nam finansowo w opiece nad kotkiem. Musimy zapłacić za szczepienie, kastrację, pobyt w lecznicy, a potem za poszukiwanie przyczyn jego niepełnosprawności. Czy uda się ją zmniejszyć - nie wiemy. Ale chcemy spróbować. Bardzo prosimy o pomoc.
Laden...