Dante cierpiał w samotności. Pomóżcie!

Każdy dzień staje się coraz trudniejszy nie tylko dla nas, ale dla nich przede wszystkim. Każdego dnia dom traci dziesiątki psów, które niczym nie zawiniły, poza tym, że istnieją i stają się niepotrzebne ludziom. Każdemu psu staramy się pomóc, dokładamy sił - każdy z nas - by polepszyć sytuację psów w Polsce.

Żeby móc dalej pomagać zwierzakom, my też potrzebujemy pomocy, każda złotówka przeznaczona na naszych podopiecznych to zabezpieczenie ich niepewnej przyszłości, to karma i ciepło na zimę.

Podopieczny: Fundacja Cane Corso Rescue Poland - do adopcji.
Imię: Dante
Płeć: Samiec
Rasa: w typie Cane Corso
Wiek: ok 1 roku
Szczepienie: TAK
Odrobaczenie: TAK

Dante został znaleziony po tym, jak ktoś podrzucił biedaka pod dom ludzi mieszkających w okolicy miejsc. Rybina w województwie kujawsko-pomorskim.

Jego stan zdrowia był tragiczny, wychudzony do granic możliwości, po odłowieniu ważył tylko 27kg! Jego ciało nosi liczne ślady pogryzień, zaś ogon jest połamany z niewiadomych przyczyn. Nie jesteśmy w stanie (i nie chcemy) wyobrazić sobie tych chwil, gdy będąc samemu musiał tak bardzo cierpieć i czuć ból.

W stosunku do ludzi jest bardzo spokojnym psiakiem, trochę wycofanym, ale nie ma co się dziwić po ilości okropieństw jakie go spotkały w jego bardzo krótkim życiu.

Minął okres jego kwarantanny, tak więc rozpoczynamy szukanie chłopakowi nowego, prawdziwego domu, w którym będzie psem kochanym i potrzebnym, gdzie będzie miał ciepło i gdzie człowiek skojarzy mu się ze szczęśliwym życiem, zabawą i zaufaniem. Jak żaden inny pies, On zasługuje na szczęście i spokój!

Dziękujemy za każdą okazaną pomoc, tylko dzięki takim ludziom jak Wy, możemy pomagać tym zwierzakom, które właśnie od człowieka doznały zwykle największych krzywd. Stale potrzebujemy karmy, przyborów weterynaryjnych, z każdym psiakiem musimy jeździć do weterynarza, każda podarowana złotówka oznacza dla nas spokojny sen, a dla nich kolejny dzień godnego życia, którego wcześniej nie doświadczyły.