Uratowane, ale wciąż potrzebują Twojej pomocy!

Kochani! Dwójka leśnych pracowników została ocalona. Udało się! Konie mają wiele problemów zdrowotnych i bardzo potrzebują Waszego wsparcia. Z całego serca prosimy Was o grosz na nowy początek dla nich. Razem to bardzo ważne słowo! Bo RAZEM, Kochani Przyjaciele, oszukaliśmy los!

Te dwa konie miały jechać z lasu do rzeźni… Jednak dzięki wsparciu dobrych ludzi, udało się wyrwać je ze szponów śmierci. Ich życie zostało uratowane. Dobro wygrało, dzięki wielkim sercom ludzkim, udało się je ocalić!

Dwóch leśnych pracowników. Pracowali lojalnie przez lata, kiedy zabrakło im sił, dostali bilet w jedną stronę, bilet do rzeźni. Jednak w tym nieszczęściu mieli odrobinkę szczęścia… dowiedzieliśmy się o nich, byliśmy ich jedyną szansą i zawalczyliśmy. Mimo wielu obaw, mimo strachu czy zdążymy...zaryzykowaliśmy i udało się. Jeden z koników ma na imię Cisko, na cześć Firmy Cisko Kraków, która zebrała środki na jego wykup. Brakuje nam już słów, żeby wyrazić wdzięczność jaką czujemy do wszystkich cudnych ludzi z Cisko Kraków. Z całego serca Wam dziękujemy. Drugi konik jeszcze nie ma imienia. To wyczerpani ciężką pracą, mocno schorowani leśni pracownicy. Mają 12 i 20 lat... Wałaszki są bardzo zniszczone, nie mają kompletnie nic swojego. Nadal bardzo potrzebują wsparcia. Jeden i drugi wymaga pomocy kowala i weterynarza…

Nie mają swoich kantarów, nie mamy dla nich paszy, witamin… Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, może znajdą się dobre dusze, które zechcą wesprzeć dwójkę naszych nowych podopiecznych. Cisko i jego kolega żyją, zaczynają emeryturę, ale wciąż bardzo potrzebują wsparcia dobrych ludzi. Bardzo Kochani prosimy, bądźcie z nimi dalej, wspierajcie. Jeśli ktoś zechciałby ustawić dla nich stały przelew, byłaby to dla nas ogromna pomoc. Koniki potrzebują kilku rzeczy: derek, kantarków, musli, lizawek, witaminek, grosza na opiekę weterynaryjną oraz kowalską. 

Ocalenie życia to dopiero początek długiej drogi, po ocaleniu trzeba leczyć, rehabilitować, pomóc odzyskać kondycję fizyczną i psychiczną... w tej walce potrzebni są sojusznicy i pięknie Was prosimy wesprzyjcie Leśnych pracowników, dołączcie do tej walki, dokładając od siebie grosik.

Z góry pięknie dziękujemy za każdą podarowaną złotówkę.