Ratuj z nami niechciane szczeniaczki!

Kolejna interwencja naszego Stowarzyszenia zakończyła się oddaniem dwóch około 2-miesięcznych szczeniaków pod naszą opiekę. Sprawa maluchów i ich matki została przekazana policji, gdyż ich "właścicielka" nie poczuwa się do żadnego obowiązku wobec zwierząt.

Matka szczeniaków błąka się w okolicy sklepów w oczekiwaniu na jedzenie. W tym celu musi przechodzić przez jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Radomsku. Nikt nie poczuwał się do jakiejkolwiek opieki nad potomstwem suczki.

Dołączyliśmy zdjęcia, na których utrwaliliśmy warunki, jakie oferowała zwierzakom “właścicielka”. Żadnej budy, misek do jedzenia czy stałego dostępu do wody. Szczeniaki spały i najpewniej urodziły się pod dużą deską, gdzie matka szczeniąt wykopała norę.

Sunia nigdy nie była u lekarza, nie ma książeczki zdrowia i żadnego, chociażby nakazanego obowiązkiem ustawowym szczepienia. Pani powierzyła "opiekę" nad sunią swojemu bratu alkoholikowi, który nie jest w stanie zająć się samym sobą, a co dopiero zwierzakiem. Kobieta nie wykazuje żadnej chęci współpracy i oskarżyła nas o kradzież suni, którą oddał nam jej brat, nie wspominając ani słowem o tym, że sunia nie należy do niego. Policja kazała nam oddać kobiecie suczkę, szczeniaków na szczęście nie chciała i zostały z nami. Sprawa jest w trakcie rozwiązywania.

Kochani, pomóżcie nam pomóc tym maluchom wejść w dorosłość. Chcielibyśmy, aby były zdrowe, odpchlone, odrobaczone i kompleksowo zaszczepione. Dziękujemy w imieniu wszystkich zwierząt, które możemy ratować dzięki Wam!