Maleńki Pędzelek walczy o życie

Pędzel to kocie dziecko znalezione na ulicy w stanie agonalnym. Około sześciotygodniowy kociak leżał na chodniku i łapał powietrze jak ryba wyciągnięta na brzeg bez wody. Znalazła go Dobra Dusza i niezwłocznie zaniosła do weterynarza.

Po lekach stan kotka bardzo się poprawił, temperatura ciała się podniosła, zyskał więcej sił i apetyt. Jednak duszności i problemy z oddychaniem utrzymywały się. Badanie RTG pokazało przepuklinę przeponową i mnóstwo płynu w jamie brzusznej. Konieczna była konsultacja z chirurgiem. Diagnoza to ropne zapalenie płuc. Lekarz wyciągnął 5 ml ropy z małych płucek Pędzelka... Mały musiał być poddany drenażowi, szanse na przeżycie były bardzo, bardzo nikłe. Na szczęście Pędzel to kociak o wielkiej woli życia! Jakimś cudem przeżył drenaż, po którym ściągnięto mu aż 35 ml płynu z brzuszka.... Lekarz nie wierzył, że kocurek w takim stanie mógł jeszcze oddychać, a do tego stawać się silniejszy każdego dnia. Pędzelek nabiera sił w inkubatorze w szpitaliku. Nie wiadomo jeszcze, co z nim będzie, czekamy na kontrolne RTG, które potwierdzi skuteczność leczenia i czy faktycznie mamy do czynienia z przepukliną. Jeżeli tak, konieczna będzie jeszcze operacja.

Pędzel, mimo swojej woli walki i dzielności ukrytej w tak małym ciałku, potrzebuje również Waszego wsparcia! Na ten moment jego leczenie to koszt 2500 zł, sam drenaż płuc to wydatek 800 zł. Prosimy - pomóżcie chociaż maleńką wpłatą zawalczyć Pędzelkowi o życie.