Samba już nigdy nie zazna bezdomności

Samba błąkała się po ruchliwej ulicy Radomska w strugach deszczu i śniegu, chuda, głodna, wycieńczona, zapchlona, zarobaczona, kulejąca i zrezygnowana. Została zauważona przez dobrą duszę, która nie przeszła wobec niej obojętnie, przegarnęła ją na swoją posesję, dała jeść, zapewniła ciepły kąt i zadzwoniła do nas z prośbą o pomoc dla niej.

Suczka odwiedziła weterynarza, została odpchlona, odrobaczona, zbadana i wyznaczono termin usg i sterylizacji z uwagi na podejrzenie ciąży i niepokojącego zachowania suczki, która nie pozwoliła dotknąć się pod brzuchem. Samba po odżywieniu, wyleczeniu, szczepieniu i sterylizacji ma szansę na prawdziwy, stały i kochający dom, który chcemy dla niej znaleźć, lecz koszty doprowadzenia do wyzdrowienia tak dużej suni są dla nas bardzo dużym obciążeniem.

Ciągłe zgłoszenia o potrzebujących zwierzętach, które zostały wyrzucone z samochodu, błąkają się od dłuższego czasu i są chore powodują takie apele. Skala problemu bezdomnych zwierząt w Radomsku jest ogromna, mimo iż robimy co możemy, bez wsparcia nowych domów tymczasowych nie jesteśmy w stanie umieścić w bezpiecznym miejscu kolejnych zwierzaków. Utrzymujemy nasze zwierzaki tylko dzięki ofiarności i pomocy Was, Kochani.

ZAWSZE MOŻEMY NA WAS LICZYĆ, prosimy, pomóżcie nam i teraz.