Tosiek prosi o wsparcie

Poznajcie Tośka. To małe kocie dziecko, zostało znalezione na ulicy. Szybko znalazł dom tymczasowy, niestety niedługo potem okazało się, że ten około 3-miesięczny kotek ma wadę wrodzoną cewki moczowej i nigdy nie będzie mógł normalnie oddawać moczu. Kotek bardzo cierpiał. Mocz zbierał się w pęcherzu.

Kazano nam wybierać - albo usypiamy kotka, albo ryzykujemy i poddajemy go drogiej i skomplikowanej operacji. Pomimo braku funduszy zdecydowaliśmy się zawalczyć o kota. Wierzyliśmy, że pieniądze uda nam się zebrać potem, na spokojnie, w tamtym momencie najważniejsze było życie Tośka.

Operacja się udała, pomimo, że lekarze pierwszy raz wykonywali ją na tak małym kocie.

Tośkowi została wszyta cewka w brzuch.

Kilka dni spędził także w szpitaliku dla zwierząt, kiedy 3 decydujące doby minęły, odetchęliśmy z ulgą i dopiero teraz przychodzimy do Was z prośbą o pomoc.

W ciągu 2 tygodni musimy zapłacić za operację, hotel i leczenie kotka. Faktura została wystawiona na około 1000 zł. Czy pomożecie nam ją opłacić? My jesteśmy już na minusie. Leczymy wiele zwierząt.

Prosimy o pomoc, o wpłacenie nawet 2 zł. Dziękujemy.