Cena ich życia wyniosła 5000

W ciągu zaledwie 2 tygodni nasza sytuacja bardzo się zmieniła. Uratowaliśmy 7 szczeniąt, które bez naszej pomocy konałyby przez kilka dni w krzakach – parwowiroza, wielkie koszty leczenia, jeden okruszek po tygodniu przegrał walkę z chorobą... Koszt kwarantanny, leczenia, podawania ogromnej ilości leków, surowicy, kroplówek, do tego podkłady... W SUMIE 4.000 PLN!!

Jakby kłopotów było mało pewnego wieczoru stan naszej Kruszynki (ratowanej z 4 letniej samotności po śmierci właściciela) uległ nagłemu załamaniu…. Godziny niepewności, kroplówki, badania, usg, leki, finalnie operacja… Kruszynka wyszła cało z opresji, dochodzi do siebie a my czekamy na wyniki badania histopatologicznego. Wierzymy że będzie dobrze, zawsze było, teraz też się uda. Po prostu MUSI… FAKTURA? 1.536 PLN…..
 

Owczarek Niemiecki Iwo – koczujący w okolicach Grójca, dziś dzięki nam i Waszym wpłatom, pies już w nowym kochającym domu. Masza, Dex, Zeus, Beza, Megi, Aza, Sylwek, koty, kociaki i wiele innych…Rozliczenia wszystkich zwierząt są dostępne publicznie, działamy w sposób przejrzysty.




Połączył nas stary schorowany pies, wtedy w kilka osób pochyliliśmy się nad jego losem, nie umieliśmy przejść obojętnie, nie mogliśmy odpuścić. To był impuls do dalszego działania. Udało nam się połączyć siły i tak powstała nasza lokalna sekcja przy fundacji.


Od początku naszym celem było niesienie pomocy tym, które najbardziej jej potrzebują. Czasem działaliśmy na granicy rozsądku ale zawsze tak, aby uratować, pomóc. Dziś sami potrzebujemy Waszej pomocy.

 

Chcemy dalej pomagać, chcemy ratować życia, ale z powodu ogromnego długu jaki powstał za leczenie szczeniąt i Kruszynki, mamy związane ręce. Bardzo Was prosimy, nie damy rady sami spłacić zadłużenia. Dzięki pomocy darczyńców z Facebooka dużo udało się zebrać, jednak nadal kwota do spłaty jest przerażająca.... Za Kruszynkę pozostało -1 311,38 zł, za szczeniaki  -1 783,00 zł.

Z góry dziękujemy za wsparcie.