Pomóż psim seniorom

Przyjeżdżają do nas z różnych schronisk. Te najbiedniejsze, najbardziej potrzebujące domu, stare  i chore. Często niewidome, źle słyszące, niechciane przez nikogo psie dziadki. Niektóre słabo chodzą, nie mają ząbków, są powykrzywiane i zniszczone przez choroby - tacy są nasi podopieczni. Psi emeryci, najstarszy ma 17, najmłodszy 12 lat. W tej chwili jest ich tutaj 25.

Mieszkają u nas w cieple, w warunkach domowych, nie ma tu schodów, które nasze sierotki musiałyby pokonywać. Są otoczone opieką na co dzień, w tym również weterynaryjną, codziennie dostają leki na różne choroby - serca, płuc, wątroby, tarczycy, zespół Cushinga, anemię. Większość, jeśli nie wszystkie, będą w naszej fundacji dożywotnio. Są rezydentami i nie szukamy im na siłę domów. Mają tu swój świat, zawiązują przyjaźnie... Utrzymanie takiej gromadki kosztuje niemało - karma, w tym weterynaryjna, suplementy diety, badania diagnostyczne, leki weterynaryjne, operacje, odrobaczenie, szczepienia - to przy takiej ilości zwierząt ogromne koszty. Na tę chwilę mamy do opłacenia faktury za leczenie na kwotę ok. 2500 zł, niestety nie stać nas na ich zapłacenie. Koniec roku jest dla nas szczególnie trudny, psiaki chorują i koszty leczenia nas pokonały. 

Kochani! Bardzo, ale to bardzo prosimy o pomoc. Bez pomocy finansowej fundacja nie ma szans zapłacić za opiekę weterynaryjną, nie prowadzimy działalności gospodarczej, więc jesteśmy zdane na łaskę osób trzecich. Liczy się każda najmniejsza nawet wpłata. 25 psich serduszek czeka na pomoc - Batonik, Fibi, Groszek, Gucio, Izzi, Kajtuś, Kubuś, Lusia, Misiów dwóch, Morka, Mufinek, Padi, Perełka, Pola, Prezes Klusio, Pucuś, Punia, Sonia, Stasio, Stefan, Tadzio, Tosia i Zuzia. W Wigilię doszła jeszcze Buźka ze schorzeniem neurologicznym. To cała nasza ekipa. Z góry serdecznie dziękujemy za pomoc i okazane serce!

Barbara Makurat, Fundacja Projekt Kosma Pomagamy Psim Seniorom

W razie pytań - tel kontaktowy 607512980.