Ogromnie zaniedbane psy proszą o wsparcie na nowy start

Życie psów wiejskich, część któraś tam... Nowi podopieczni Sznaucerów w Potrzebie - Lala i Syriusz - w takim stanie trafili do schroniska. Gdzie i jak wcześniej żyli - nie wiemy i chyba nie chcemy wiedzieć. Generalnie mogłabym kroić i solić ludzi, którzy w ten sposób traktują żywe istoty. 

Lala jest "tylko" zaniedbana" fizycznie, charakter ma bardzo fajny. To spora sunia, pozytywnie nastawiona do świata. Ogolimy, zrobimy badania, sterylizację i mamy nadzieję, że znajdzie dom. 

Syriusz... tutaj brak mi słów. W schronisku umawiałam się na zabranie Lali, ale coś mnie podkusiło zapytać, czy jeszcze jakieś brodacze są w potrzebie... No i dostałam zdjęcia jego... na szczęście hotel PsiArek zgodził się podjąć opieki nad tą dwójką, za co jestem ogromnie wdzięczna. Z Syriuszem trzeba popracować, bo chłopak nie chodzi na smyczy, ze strachu przegryza linki, smycze. To na pewno dobry pies, ale ktoś zrobił mu krzywdę, bardzo zaniedbał - już dawno nie mieliśmy aż takiego dreda... Jutro ruszamy z maszynką - trzymajcie kciuki. Syriusz jest obolały, skóra ponaciągana przez dredy, wszystko posklejane.

Jak ktoś ma możliwość i chęć wspomóc wyprowadzenie na prostą tej dwójki, to będziemy wdzięczne! Oboje potrzebują kastracji, badań, no i są w hotelu. Bardzo dziękujemy, że jesteście z nami i tymi biedakami - odwdzięczą się wkrótce merdaniem ogonów! ?