Od urodzenia skazane na śmierć

Dwa młode życia. Dwa ogierki. Przyszły na świat 1 i 15 marca 2019 r. W chwili narodzin ich los już był przesądzony. Handlarz wiedział i znał ich przeznaczenie. Bo to ogiery. Maluszki skaczą wokół swoich potężnych mam, nie wiedząc, jaki może czekać ich los.

Los, który my możemy odmienić. Jak wiecie kochani, od pierwszych dni ich narodzin szukaliśmy dla nich domków, mimo że to malutkie istnienia, ale znalezienie domków w ostatnim czasie graniczy z cudem. Ale udało się. Wiem, że każdy z Was może pomyśleć, że jest jeszcze dużo czasu, ale... ten czas bardzo szybko biegnie. Rozmawiałam z handlarzem, który ma w zwyczaju odseparowywać od matki już w 4 miesiącu życia maluszków. Źrebaki wiąże i tuczy. Matki tych dzieci już są zaźrebione i czekają na kolejne potomstwo. Jeżeli uzbieramy na zaliczkę dla tych dwóch biszkopcików, handlarz zostawi je przy mamach do 6 miesiąca. Wtedy będziemy mogli je zabrać, aby dać im najpiękniejszy prezent - życie. Wycenił ich życie na 6 tyś zł za szkrabulka. Ale maluchy szybko rosną i w wieku 6 miesięcy będą dużymi końmi. Łączna cena za te dwa istnienia to 11tys. zł. Plus kastracja około 1000 zł za obydwa biszkopciki i transport do nowego domku też w granicach 1000 zł. Działamy z wyprzedzeniem. Chcemy dać im szansę na życie. Dodatkowo wspieramy się bazarkiem, który od października 2018 r. Uratował łącznie 12 istnień.

Dzięki Państwu i Państwa pomocy możemy pomagać, możemy ratować, możemy spełniać marzenia tych, którzy głosu nie mają. Dziękujemy!