Były 4 szczeniaki, 2 już zginęły. Prosimy o pomoc dla tych, które żyją

Koło Sochaczewa wyrzucił ktoś na ulicę 4 szczeniaki. Podobno 2 z nich już nie żyją, bo rozjechały je pędzące auta. Poproszono nas  o pomoc tym, które jeszcze żyją. My jesteśmy zapsieni po uszy, ale obdzwoniliśmy wszystkie osoby, które mogłyby pomoc dzieciakom. W końcu naleźliśmy dom tymczasowy.

Dziewczyna sama ma na utrzymaniu kilka psów i kotów, nie ma środków, ale pomoże. Mogłaby je zabezpieczyć, ale muszą zostać odrobaczone, odpchlone, zaszczepiony, zaczipowane oraz wysterylizowane. Musimy też dać karmę. Wiecie, że mamy prawie 60 psów i 15 kotów pod opieka i jak na razie nie mamy nawet 1%. Wszystkie pieniądze idą na bieżące leczenia oraz karmę. Nie mamy wyjścia, musimy znów żebrać o pomoc dla tych dzieciaków. Błagamy, pomóżcie. Potrzebujemy około 2000zł.

Uratujmy chociaż te 2 kruszynki 😭 Bo dla tamtych dwóch ratunek przeszedł za późno. Mamy bardzo mało czasu - musimy się spieszyć, by zdążyć je uratować przed śmiercią na ulicy.