Bardzo zarobaczony maluch z długą nieprzyjemną historią

Pod nasze skrzydła miesiąc temu trafił Jarvis. Mieszanka labladora z owczarkiem niemieckim.

Mały nie miał dobrego startu. Najpierw został umieszczony w domu tymczasowym, ponieważ Pani, u której się urodził miała znaleźć mu dom. Ta niestety przestała się odzywać...

Następnie został pierwszy raz adoptowany. Niestety... Pies nie dogaduje się z dzieckiem, musimy oddać.

Trafił do nowego domu tymczasowego.  Z pierwszego domu stałego wrócił z robakami i tasiemcem, bez szczepień.       

Tutaj potrzebujemy Waszego wsparcia w opłaceniu weterynarza za wielokrotne odrobaczenia i szczepienia.