Borys zbiera na hotelik

Dąbrowa Górnicza samotny stary  pies na opuszczonej posesji na łańcuchu bez wody, jedzenia z łańcuchem na szyji i sam łańcuch ma mniej niż metr długości , sąsiedzi przerzucają mu jedzenie, ale wody nie dadzą rady podać.Podobno w okolicy mieszka syn właściciela? Gdzie jest jego Pan dlaczego nikt sie nim nie interesuje? Straż miejska zawiadomiona 3 miesiące temu nie zrobiła nic. Sasiedzio interweniowali na próżno, dzwonili ale nikt nie przyjeżdżał. Dostalismy zgłoszenie mailowe, pojechalismy pomóc, wraz z policją odebralismy biedaka 9 12.2014. Natychmiast pojechał do naszego gabinetu weterynaryjnego, gdzie zaszczepiliśmy i odrobaczyliśmy go. Zaczęły sie poszukiwania miejsca dla niego, nikt nie chciał pomóc, żadnego domu. Udało się nam znależć płatny hotelik.


Borys jest nareszcie szczęśliwy nie ma okropnego łańcucha na szji (nawet nie miał obroży) może biegać swobodnie, zaczyna nabierać zaufania do ludzi. Fundacja utrzymuje ponad 120 kotów i nie posiada żadnych dofinansowań zwenętrznych tylko dobroczynność społeczna. Bardzo ciężko finansować nam hotelik Borysa. Koszt hoteliku to 15 pln dziennie plus karma co daje ponad 600 pln miesięcznie. Prosimy o wsparcie Borysa