Nowy samochód do transportu zwierząt!

Kochani! Nasza Fundacja jeszcze nigdy nie zawiodła się na Was, wspaniałych ludziach, chętnych do pomocy, o którą już niejednokrotnie musieliśmy Was prosić. Dzięki Wam udało nam się uratować wiele istnień, za co jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni. Niestety, pojawił się kolejny pilny wydatek, na który aktualnie nie możemy pozwolić sobie finansowo. Nasz stary samochód, Opel Astra I Kombi rocznik 1999, który służył nam kilka intensywnych lat, jest już w opłakanym stanie.

Każdego roku mamy coraz większy problem z uzyskaniem przeglądu. Pieniądze, które przeznaczamy na naprawy samochodu, moglibyśmy wydawać na pomoc kolejnym potrzebującym zwierzakom. Ostatni przegląd wykazał, że naszą Astrę zjada rdza, przewody hamulcowe są stare, wymagają wymiany, tłumik ma wielką dziurę, przez którą samochód hałasuje jak na rajdzie Dakar, świateł nie da się wyregulować – należy je wymienić, gdyż oślepiają kierowców z naprzeciwka, hamulec ręczny nie działa, akumulator jest źle osadzony i dedykowany innemu samochodowi – również należałoby go wymienić. Niezbędne jest także wykonanie spraw kosmetycznych, to znaczy naprawa zepsutej klamki, która powoduje, że źle zamknięte drzwi kierowcy otwierają się w trakcie jazdy na zakrętach; kolejnym elementem, jaki powinniśmy zmienić jest aktualny brak osłony przeciwsłonecznej od strony kierowcy, wypadająca korbka od szyby, zjedzona przez psy przegroda między częścią pasażerską a bagażnikiem... I jeszcze tak można byłoby wymieniać dalej.

Z uwagi na stan tego samochodu, bardzo często korzystamy z naszych prywatnych aut, które też już swoje przeszły. Dlatego z całego serca, w imieniu naszym – wolontariuszy Fundacji - oraz, przede wszystkim, naszych podopiecznych, bardzo Was prosimy o pomoc w uzbieraniu środków na nowe auto. Potrzebujemy około 10 tysięcy złotych. Większość spraw Fundacji możemy załatwić tylko posiadając sprawne auto, dlatego też jego zakup jest dla nas niezwykle ważny.

Zajmujemy się leczeniem chorych zwierząt, łapaniem i sterylizacją wolno żyjących kotów, współpracujemy z przytuliskiem w Dopiewie i schroniskiem w Poznaniu, wydajemy zwierzęta do adopcji i sprawdzamy ich warunki bytowe, interweniujemy w przypadkach znęcania się nad zwierzętami i zaniedbywania ich. Przy każdej z tych spraw potrzebny jest jednak środek transportu, który pozwoli nam na szybką reakcję i ewentualną interwencję. Liczymy na to, że i tym razem nam pomożecie i uzbieramy kwotę potrzebną na nowy samochód, który pozwoli nam ratować kolejne zwierzęta.