Wesprzyj naszych podopiecznych! Zgarnięty z ulicy, chory Fuks i bezdomne szczeniaki proszą o pomoc!

Kochani, w lecznicy mamy do uregulowania 1025 zł. To zaległa płatność za operację nóg Fuksa oraz za szczepienie i zachipowanie psiaków. Chcielibyśmy z Waszą pomocą spłacić dług jak najszybciej, aby móc pomagać kolejnym zwierzętom. Załączamy faktury.

Telefon - sunia oszczeniła się w rowie. Błąkała się po wsi w ciąży przez 4 miesiące. Żaden z mieszkańców nie zareagował, póki nie urodziła... Szybko znalazłyśmy dom tymczasowy. Sunia maluchy odkarmiła, wszystkie mają już nowe domki, a dług został...

Ci, którzy nas już znają, historię psiaków oraz Fuksa z pewnością pamiętają. Fuks - poniedziałek, 7.00 rano telefon... Zgłoszenie leżącego kota na trawniku, bez ruchu. Niewiele myśląc, jedna z nas pojechała. Kot miał fuksa, że jedna z nas miała wolne, że zauważyła go Pani obok przechodząca i że lekarz podjął się operacji.

Mimo totalnych braku funduszy postanowiłyśmy mu pomóc. Dzięki Państwa pomocy udało się już uregulować 1295 zł. Koszt operacji 2000 zł. Lekarze byli tak mili, że rozłożyli nam płatność na raty.

Fuksik powoli dochodzi do siebie. Był kotem wolnożyjącym, ale czy to oznacza, że nie zasługuje na lepsze życie?

Z całego serca prosimy Państwa o pomoc. Lekarze okazali nam ogromne serca a jako "młoda" fundacja nie chcemy mieć na wstępie zaległości. Z góry dziękujemy, bo to wszystko jest możliwe dzięki waszym sercom.