Gabriel - błąkał się pół roku...

Żeby móc dalej pomagać zwierzakom, my też potrzebujemy pomocy, każda złotówka przeznaczona na naszych podopiecznych to zabezpieczenie ich niepewnej przyszłości, to karma i ciepło na zimę.

Gabriel jest naszym nowym podopiecznym. Błąkał się samotnie w okolicach Białegostoku od lutego tego roku, przerażony, zlękniony, głodny.

Boi się ludzi, innych zwierząt - nie ufa nikomu, musiało spotkać go coś bardzo złego od ludzi. Po wyglądzie jego łap wiemy, że właściciele absolutnie nie dbali o jego potrzeby, gdy był szczeniakiem w wyniku czego psiak ma bardzo poważną krzywiznę łap. Jak bardzo poważne są to zmiany dowiemy się po wizycie u ortopedy. 

Brak odpowiedniej jakościowo karmy i suplementów potrzebnych do prawidłowego wzrostu doprowadził do kalectwa to biedne zwierze, nie wiadomo czy uda się w pełni odwrócić zmiany, tak aby psiak mógł cieszyć się pełnią życia, bez bólu i dyskomfortu związanego z kalectwem. Potrzebujemy dobrej karmy dla Gabriela, jest to młody psiak. Potrzebna jest pełna diagnostyka, aby wykluczyć inne poważne problemy poza jego schorowanymi łapkami. Prosimy o wsparcie, chcemy móc mu zapewnić wszystko, czego potrzebuje, a czego do tej pory ludzie mu nie dali.

Nie przejawia agresji, ale nie zna smyczy ani kontaktu z człowiekiem więc zakładamy, że jego właściciele zupełnie nie interesowali się psem i zaniedbali wszelkie jego potrzeby. 

Dziękujemy za każdą okazaną pomoc, tylko dzięki takim ludziom jak Wy, możemy pomagać tym zwierzakom, które właśnie od człowieka doznały zwykle największych krzywd.