Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani dziękujemy za tak ogromne wsparcie! Wydarzyło sie cos niezwykłego przy zbiórce Garfielda!! Ponad 150% kwoty ? Bardzo bardzo dziękujemy!!
Kocurek nadal przebywa w klinice. Przed nim jeszcze długie leczenie na grzybice, kastracja z ekstrakcją pozostałości po ząbkach.
No i najważniejsze po wyleczeniu kocurek będzie szukac kochającego domu!
Czy nikt nie był w stanie pomóc mu wcześniej? Czy nikt nie widział, a może nie chciał widzieć, w jakim jest stanie? Ile musiał chodzić od domu do domu, zanim trafił na osobę, która dostrzegła w nim żywą istotę? Nie wiemy, ile by jeszcze cierpiał, cichutko, gasnąc powoli, odchodząc z tego świata w samotności, gdzieś w krzakach.
Może to był ostatni moment, by go uratować. Tak oto Garfild trafił do kliniki i pod naszą opiekę. Już wstępne badania pokazały, że kocurek będzie wymagał długiego i kosztownego leczenia.
Diagnoza wykazała wyłamane kły, grzybicę, koci katar, pchły, kleszcze, świeżbowca, problemy gastryczne, zrosty w małżowinach usznych (powodują zwężenie kanału słuchowego), białko w moczu...
Garfield otrzymał niezbędne leki (dicortinef do oczu, oriderme, antybiotyki). Wdróżone zostało niezbędne leczenie, zostały wykonane testy felv/ fiv - na szczęście ujemne. Konieczne było zastosowanie specjalnej maści na grzybicę. Strasznie dużo jak na jednego kota, za dużo...
Teraz nasza rola, by mu pomóc i pokazać, że człowiekowi warto zaufać. Kochani, kolejny raz liczymy, że los zwierząt przez nas ratowanych nie jest Wam obojętny.
Dzięki Waszemu wsparciu finansowemu uratujemy kolejnego zwierzaka. Pomóżmy Garfidowi spojrzeć na świat radośniej! Będziemy bardzo wdzięczni za każdy grosz wpłacony na leczenie kocurka.