Nadchodzi Głód. Pomocy!

Pomocy! Pomocy!

Jesteśmy z mężem przeciętnym małżeństwem. Od ponad 30 lat ratujemy, leczymy zwierzęta. Obecnie mamy na utrzymaniu 24 mordki po ogromnych przejściach. 28.02 zamawiałam karmę na kwotę ponad 900 zł 3 dni temu już pustki w zapasach.  Obecnie Zamówiłam karmę na kredyt. Zamówienie ponad 800 zł, faktura nie zapłacona, nie mamy pieniędzy... Piesio staruszek obecnie leczony u specjalistów, faktura 500 zł. Mamy kotki po sterylizacji,  zaraz zdjęcie szwów. 19 kotów I 5 psów... I  ani grosza na koncie. 

Niezapłacony czynsz, rachunki....

Nie mamy pieniędzy na karmę, na leczenie, na opłaty. Zaczynają się niezapłacone zobowiązania. Zaczynamy tonąć, tonąć w długach. Nie mamy na zapłacenie obecnych zobowiązań, a tu zaraz trzeba zamawiać kolejną karmę dla zwierzaków.

Drodzy, potrzebujemy Waszej pomocy! Potrzebujemy bardzo, bardzo wsparcia. Wizyta z Psinka  u kardiologa,  to na początek badania, to koszt wizyty 500 zł, a jesteśmy na początku drogi ze zmaganiami i leczeniem Psinki. Koty też nam chorują, a miski zaraz będą puste.

Pomóżcie nam pomagać! Pomóżcie... proszę. 24 zwierzaki muszą przeżyć, ale kompletnie nie mam pojęcia jak je nakarmić.