Inga - kotka, która wciąż o coś walczy...

"Inga - to imię, które wywodzi się z grupy imion zaczynających się od ing, czyli nazwy normandzkiego bóstwa. Znaczy ono „córka bohatera”. Inga to kobieta bardzo inteligentna, sprytna i zaradna, a jednocześnie piękna i obdarzona ogromnym urokiem osobistym.

Zawsze ma naokoło siebie mnóstwo przyjaciół, jest wesoła, optymistycznie nastawiona do wszystkiego, co ją otacza i lubi się bawić. Charakteryzuje ją także śmiałość i pewność siebie. Swobodnie czuje się w dużych grupach, szybko nawiązuje nowe znajomości i ma nosa do ludzi. Mocno ceni prawdziwą przyjaźń, jest lojalna i szczera..."

Gdybyśmy mieli opisać kotkę, która kilka dni temu trafiła pod opiekę fundacji - opisalibyśmy ją właśnie tak - inteligentna, sprytna, śmiała i pewna siebie. Nawet kiedy błąkając się po wsi i szukając pomocy była przeganiana i wyrzucana - wracała i wciąż prosiła. I w końcu trafiła na osobę, która zwróciła na nią uwagę - wyprosiła pomoc. Jeden z naszych wolontariuszy odebrał telefon od znajomego, że w jego ogrodzie od kilku dni pojawia się kotka. Człowiek opisywał ją jako domową, ufną i wymagającą pomocy. Kotka była dosyć zaniedbana, wyraźnie utykała na łapkę.

Kicia została zabrana przez wolontariusza i trafiła pod opiekę lekarzy. W lecznicy wykonano jej wszystkie badania podstawowe plus testy. Na szczęście wyniki nie  były złe, a testy FelV/FiV negatywne. Problemem okazała się uporczywa biegunka i łapka, w której, na podstawie wykonanego badania RTG, stwierdzono wybicie głowy kości udowej z panewki. Inga wymagała oczywiście nie tylko leczenia, ale i profilaktyki p/pasożytniczej, bo tu też wesoło nie było.

Na chwilę obecną kotka jest w trakcie leczenia. Zadziwiająco dobrze radzi sobie w domu tymczasowym, nie ma też problemu z obecnością innych kotów. Jak stan kotki się ustabilizuje to czeka ją dwa zabiegi. Kastracja i zabieg resekcji głowy kości udowej.

Dlatego prosimy o wsparcie dla Ingi. Bo choć wciąż miała w życiu pod górkę to walczyła dzielnie o siebie. To wspaniała i mądra kotka. Zasługuje nie tylko na pomoc, ale i na dobry dom w przyszłości, o którym na pewno po cichu marzy. Mamy nadzieję, że dzięki nam i Wam to marzenie wkrótce się spełni.