Jeszcze trzy dni i zaczynamy głodować pomocy!

Kochani, znów muszę was prosić o pomoc niestety, ale karmy zostało tylko na trzy dni. Nie chcę myśleć, co będzie później nie chcę myśleć o tym co by było, gdyby psy zachorowały Nie stać nas na leczenie zastanawiamy się, czy to już jest koniec.

Czasy są bardzo ciężkie wszystko jest bardzo drogie dlatego znów muszę was prosić o każdą złotówkę, bo tak naprawdę w grupie siła i jeśli płacicie choć najmniejsze wpłaty i tych wpłat będzie bardzo dużo uzbieramy całą kwotę a my nie będziemy musieli się martwić co będzie jutro. To nie wina psów że kiedyś człowiek jest skrzywdził to nie wina psów, że są bezdomne że szukają domu i że czasy są jakie są pomóżmy im przetrwać.

Staramy się naprawdę realnie pomagać jeździmy na interwencję robimy wszystko, żeby im żyło się lepiej, ale niestety wszystko wiąże się z dużymi kosztami którzy sami nie jesteśmy w stanie dźwignąć.

Pomóżcie im przetrwać im i nam. Mamy ponad 40 zwierząt i bez Waszego wsparcia to nasz koniec...