Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W imieniu kociaków i ich mamy dziękujemy za pomoc. Maluszki wyzdrowiały, nabrały sił i powoli rozgladają się za nowymi domami. Na nowy dom czeka także kocia mama Kati, która jest już po zabiegu kastracji.
Jedna godzina dzieliła je od "być" albo "nie być". Jeśli w ciągu godziny nie zostałyby zabrane ze stajni, najprawdopodobniej zadeptałyby je konie wracające z wybiegu...
"Zastanawiałam się tylko sekundę. Odczytałam informację od Fundacji Felineus, że kocia rodzina jest w dramatycznej sytuacji. I choć jako wolontariusz mam już pod opieką mamę z kociętami, to nie mogłam odmówić pomocy."
Kiedy koty przyjechały do domu tymczasowego Fundacji Felineus wyglądały po prostu tragicznie. Kocia mama - Kati potwornie wychudzona, pod długą sierścią widać było wystające wszystkie kości. Maluchy (ok. 4 tygodniowe) z brudnymi pyszczkami i łapkami. Wychudzone ciałka, patykowate kończyny, nienaturalnie powiększone brzuszki. O zapachu ich futerek nawet nie wspominamy. W końcu co się dziwić? Cała rodzina została zabrana ze stajni, w której pojawiły się nie wiadomo skąd. Nikt o nie nie zadbał, bo nikt o nich nie wiedział. Jeszcze są zbyt przestraszone, aby swobodnie wyjść do człowieka. Ale już bezpieczne, mają suche i czyste legowisko, pełną miskę.
My możemy im dać dom tymczasowy, opiekę, swój czas, miłość. Ty możesz pomóc Fundacji Felineus w ich utrzymaniu i leczeniu. Każdy najmniejszy gest wsparcia jest dla nas bezcenny.
* O kociakach i ich losach będziemy informować w aktualizacjach. Obecnie są na etapie odrobaczania.
Laden...