Klara - ofiara wypadku, na krajowej 50

Malutka psinka , którą zabrałysmy z drogi nr 50 koło Sochocina - żyje.
Nie wiemy ,ile aut przed nami przejechało nie zatrzymując się aby udzielić pomocy potrąconemu , cierpiącemu, przerażonemu psu , pomijając to, że nie udzielił pomocy sprawca potrącenia (art 25 Uo OZ)❗ Podmuchy przejeżdżających aut przesuwały wyjącym psem...!
Sunię, nazwaną przez nas Klarą zawiozlysmy do Legionowa .
Nieważne , że zmęczone po całym dniu opieki nad psami, nieważne, że do Legvetu daleko...
Tam ,w związku z zagrożeniem życia - zostawiłyśmy Klarę w szpitalu.
Dziś dostałyśmy opis stanu psa, diagnozę i zalecenia😭
Klara ma połamaną wieloodłamowo miednicę oraz połamaną kość udową.
Dr Zdeb podjął się przeprowadzenia zabiegu ale potrzebne jest przeprowadzenie ct. Dodatkowo też USG bo stwierdzono guzy na listwie😥.
KOSZT SAMEGO ZABIEGU I CT OSZACOWANO NA OK 7 tyś zł. 😥. My niestety nie mamy w tej chwili możliwości opłacić tak wysokiej fry.
Leczyliśmy ostatnio 17 psów na jakiś niezidentyfikowany wirus, przeprowadziliśmy 3 akcje w sterylkobusie, cały czas kastrujemy stacjonarnie, leczymy ,szczepimy itd. Psów coraz więcej porzuconych w naszej okolicy a jak wiemy na naszym terenie to "schronisko" w Chrcynnie 😥...
Nasi weci czekają na przelewy... Legwet nie poczeka.

I w tej chwili nasz APEL ‼️‼️‼️
Musimy zebrać tę kwotę do środy ❗
My już zapłaciliśmy 750 zł. Koszty wzrosną i zamkną się może w 10 tyś.
Opieka pooperacyjna , rekonwalescencja i rehabilitacja będzie naszą ciężką pracą .
Dla nas jest to kosmiczna suma.
Dlatego , prosimy dla tej biednej suni o pomoc.