Kocia Brygada Ratunkowa

Ile kotów to za dużo kotów? W sytuacji, o której tu piszemy, ta liczba to 30. Tak liczebne stado, odkryła ostatnio wolontariuszka naszej Fundacji na jednym z poznańskich osiedli. 

Wszystkie te koty są niewysterylizowane i mnożą się bez żadnej kontroli kilka razy do roku. Sporo z nich to zwierzęta kilkuletnie, ale większość to maluchy urodzone w tym roku. Dokarmia je jedna osoba, starsza kobieta, którą ta sytuacja zdecydowanie przerasta. 

Koty krążą między blokami mieszkalnymi, więc ilu ludzi, tyle stosunków do kotów i naszych działań. Jedni nie reagują, inni są pozytywnie nastawieni. Pojawiają się już jednak przeciwnicy sterylizacji, którzy nie szczędzą okazji do demonstrowania oburzenia naszymi działanimi. Robimy jednak swoje, bo wiemy, że ograniczanie bezdomności zwierząt jest po prostu KONIECZNE. 

Stado namnaża się w ekspresowym, przerażającym tempie. Chcemy im pomóc i zapobiec powiększaniu się populacji, jednak do tego potrzebne są pieniądze, których nie mamy. Zabiegi, którym zwierzęta zostały poddane do tej pory, są robione "na kreskę” u zaprzyjaźnionego weterynarza. Jednak by wykonywać dalsze sterylizacje i opanować sytuację, musimy opłacić zaległe faktury. W ciągu kilku pierwszych dni akcji udało nam się zrobić 4 sterylizacje oraz zabrać z tego miejsca trójkę 4-tygodniowych kociąt. To dopiero cztery koty z około trzydziestu. A ile z nich jest w ciąży, ile z nich jest chorych i będzie wymagało leczenia? 

Trzeba działać bardzo szybko i na dużą skalę. Mimo naszych ograniczeń - zarówno finansowych, lokalowych, jak i sprzętowych - chcemy tym kotom pomóc. Aby tak się stało, potrzebujemy jednak Waszej pomocy. Pieniądze uzyskane podczas zbiórki przeznaczmy na dwa cele: opłacenie leczenia wterynaryjnego kotów oraz zakup karmy i żwirku. Chętnie przyjmiemy także dary rzeczowe, a przede wszystkim karmę dla kociąt.