Kolejne kociaki w potrzebie... Pomocy! Bez Darczyńców nie damy rady

Kolejne kociaki pod naszą opieką... Kolejne, którym nie można było odmówić pomocy mimo naszej ciężkiej sytuacji... Dostaliśmy wiadomość od osób, które kiedyś zaadoptowały od nas psa. Dwa kociaki z chorymi oczkami przybłąkały się na działki do rodziców jednej z tych osób...

Okolice Malborka, czyli spory kawałek od nas. Para wyjeżdża o 16 do Poznania i może zabrać kociaki ze sobą, nie ma dużo czasu na myślenie, bo to już za kilka godzin od momentu, w którym dowiedzieliśmy się o maluchach... Szybka decyzja, niech zabiorą je ze sobą, bo na miejscu nie wiadomo czy będą w stanie otrzymać jakąś pomoc. Po zdjęciach już widzimy, że są problemy z oczkami i konieczna jest jak najszybsza wizyta u weterynarza...

No i maluchy trafiły do nas, zostały zabrane do weterynarza, są leczone... Potrzebne będzie też odrobaczenie, później szczepienia, a karma to podstawa, bez której ani rusz... Kolejne koszta... Dlatego bardzo prosimy o pomoc w uzbieraniu jak największej kwoty dla kociaków, aby móc zapłacić za ich leczenie i zabezpieczyć je do czasu znalezienia domów stałych. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie!