Kocie dzieci skazane na śmierć głodową

[Aktualizacja 21.09.2018]

Maluchy żyją. Karmione butelką przez dobę. Potem udało się znaleźć karmiącą kotkę. Walczymy.

Dzwoni telefon. Kobieta roztrzęsionym głosem błaga o pomoc. Gdy wyrzucała śmieci usłyszała cichutki pisk. Zajrzała do kontenera i zobaczyła 3 malutkie kociaki zawinięte w stare reczniki.

Chude, słabe, bezbronne. Ktoś z premedytacją skazał je na powolną i bolesną śmierć głodową.

Mamy ponad 50 psów. Ale jakoś nie mogłyśmy odmówić pomocy. Musimy kupić mleko. Na sygnale zabrać je do weterynarza.

Nie wiemy czy są zdrowe, czy dadzą radę. Ale chcemy spróbować. Ludzie pomocy.